Psychologia kobiety

Ślawa

Ale wiecie co zaobserwowalem

, niektórzy faceci tez sie całują w policzek. Prosty przykład

, mecz Portugalia - Polska ostatni, Smolarek strzela bramkę, podbiega do niego Żurawski i wykonuja cos w rodzaju pocałunku w policzek, poważnie mowię ...

Marcin

No to dlaczego kobiety myślą że facet nie potrafi okazywać uczuć skoro po prostu nie mogą tego robić ?? Facet nie raz i nie dwa musi wręcz to tłumić żeby nie doszło do opisanej wyżej przeze mnie sytuacji.

Ślawa

A jeszcze jedno pytanie, dlaczego kobieta żegnajaca sie na dłużej/ witająca sie po dłuższej przerwie z inną kobieta powoduje masę pisku, hałasu itd, pomijając pocałunki i usciski...

Ol

Marcin.
Ja nie wiedziałam, że masz zapędy do calowania wszystkich dziewczyn w policzek

Krzysiek - bo Wy jak nie działacie pod wpływem impulsu to trudno Wam sie zebrać na coś takiego.

Marcin

Przecież to jest takie sztuczne że aż głowa boli... "Och Martynko!" "Karolinko!" "Ouiiiiiiiiiiiiiii" "Chlip" <uścisk> <uścisk> <pocałunek>... i inne liczne brewerie

Marcin

Oj przepraszam nie mam takich zapędów do wszystkim dziewczyn, broń Boże. Ale sama widzisz jak to jest z tym okazywaniem uczuć przez mężczyzn. Niby tego chcecie a tak naprawdę nie chcecie i to jest normalnie ogromna niewyjaśniona tajemnica.

Ślawa

Dokładnie, przecież to chyba kazdy widzi ze to jest na pokaz.... No bez jaj... A poza tym co to za impuls żegnanie się z co drugą koleżanka na dwa tygodnie.....

Marcin

Hahaha

zostałem rozśmieszony tym impulsem

Marcin

Jak się żegnacie to wyglądacie jak Teletubisie Wink

Ol

Ależ Wy się czepiacie tego całowania w policzek.
Taki rytuał.

A co do tego okazywania czuć to trza z wyczuciem podejść.

Marcin

Taa... najlepiej to podchodzić do tego strategicznie jak Napoleon

Ślawa

A tak poza tym okazywanie uczuć nie polega na tym , żeby wyściskać 10 osób dookoła. Spokojnie można to zrobić w inny sposób

Marcin

A teraz kolejne zaj***ście ważne pytanie: czemu "przyjaciółki" szczerość rozumieją jako "mówienie przyjaciółce tego co ona chce usłyszeć" ??

Ol

Tak?
Nie wiedziałam.

Ale zauważ, często ludzie mówią ludziom to co chcą usłyszeć.
Jak nie podoba mi się bluzka koleżanki, to nie mówię jej, ze jest okropna, ale że wolę jak ubiera inne bluzki.
Ja się staram być szczera i oczekuję tego od innych.
Ale czasem lepiej jest posłuchać kilku niewinnych klamstewek, niż zadręczać się po nocach.

Zależy oczywiście w jakiej kwestii.

Bo załóżmy - jesteś beznadziejny z matematyki, masz marne szanse na uniknięcie poprawki czy czego tam innego i dostajesz kolejną pałę.

Wolałbyś usłyszeć od przyjaciela, że sobie poradzisz, czy że jesteś debilem i najlepiej już sobie szukaj kolegów w młodszej klasie?

Jakbym usłyszała, że sobie poradzę, to byłabym bardziej zmotywowana.

Ślawa

A jak to jest, że na przykład, że przyjaciólka przyjaciólce nie jest w stanie sie przyznać do czegos nawet strasznie błachego. Na przykład obydwie ryją godzinami, ale w rozmowie z sobą twierdzą że wszystko umieją "z gimnazjum"